Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

TEMPERAMENT - to się przydaje

Marcin Charczyński

Rok: 2003
Czasopismo: Terapia uzależnienia i współuzależnienia
Numer: 3

Postawienie prawidłowej diagnozy musi być poprzedzone analizą możliwie jak największej ilości informacji. Analiza jeszcze jednej ze sfer wymaga nieco większego nakładu pracy, ale w konsekwencji ułatwia rozumienie i pracę z pacjentem.

Historię temperamentu rozpoczął grecki filozof i lekarz Hipokrates, opisując zdrowie jako stan zależny od czterech soków organizmu: krwi, flegmy, żółci czarnej i żółtej. Pół ty-siąca lat później kolejny grecki lekarz Galen powiązał przewagę jednego z soków w organizmie z określonymi sposobami zachowań i w ten sposób wyodrębnił pierwszą typologię tem-peramentu:

Sangwinik (z łaciny: Sanguis - krew)

Choleryk (greckie chole - żółć)

Melancholik (greckie melas chole - czarna żółć)

Flegmatyk (greckie phlegma - fleg-ma).

Te typy opisał w swojej monografii De temperamentis (z łaciny: mieszać we właściwych proporcjach).
Ważny wkład w rozumienie pojęcia temperamentu wniósł Iwan Pawłow. Postawił hipotezę, że każdym zacho-waniem kieruje układ nerwowy (tzw. zasada nerwizmu). Podczas prowadzenia badań nad warunkowaniem odruchów poczynił obserwacje, które wykazały istnienie różnic indywidualnych w przebiegu opisanych procesów. Dotyczyły one np. prędkości powstawania odruchu, jego stałości czy dokładności. Pawłow wysunął hipotezę, że za te różnice odpowiedzialne są określone właściwości układu nerwowego. Należą do nich:


Siła procesu pobudzenia - (uważana za najważniejszą w tej koncepcji) - zdolność komórek korowych do pracy. Polega na tym, że komórka wytrzymuje silną stymulacje bez włączania swoistego "bezpiecznika", jakim jest hamowanie ochronne.

Hamowanie ochronne - (o charakterze bezwarunkowym) właściwość komórek zapewniająca ochronę przed przeciążeniem układu nerwowego.

Równowaga procesów nerwowych - zdolność do hamowania pobudzeń w celu stworzenia miejsca dla bardziej adekwatnych reakcji na bodźce.

Ruchliwość procesów nerwowych - przejawia się w szybkości hamowania reakcji na bodziec tak, by ustąpić miejsca innej.

Odpowiednie kombinacje powyższych właściwości tworzą typy układu nerwowego uważane za fizjologiczne odpowiedniki temperamentu. Podstawą były typy Hipokratesa-Galena. Ze względu na siłę procesu pobudzenia wyodrębniony został typ słaby (odpowiednik melancholika). Typ ten, uwzględniając rozróżnienie dotyczące równowagi między siłami pobudzenia i hamowania, dzieli się na zrównoważony (odpowiednik choleryka) i silny. Ten z kolei możemy podzielić na ruchliwy (odpowiednik sangwinika) i powolny (odpowiednik flegmatyka). Koncepcja ta pokazała, że wymiary temperamentu są konstruktami hipotetycznymi, a pomimo tego znajdują swoje odzwierciedlenie w biologii czy neurofizjologii organizmu.
Wobec wielości koncepcji temperamentu przytoczę jedynie najważniejsze elementy, co do których panuje względna zgodność wśród badaczy:


Pod pojęciem temperamentu należy rozumieć cechy zachowania - stąd też temperament stanowi część składową osobowości. Osobowość kształtuje się na osnowie temperamentu.

W porównaniu z innymi zjawiskami psychicznymi temperament charakteryzuje się względną stałością w ciągu życia.

Temperament ma podłoże bio-logiczne - choć w zależności od przyjętych koncepcji różne mechanizmy fizjologiczne i biochemiczne traktuje się jako podstawę temperamentu. Różnice indywidualne w cechach temperamentu są częściowo zdeterminowane genetycznie.

Cechy temperamentalne przejawiamy już od wczesnego niemowlęctwa, występują także w świecie zwierząt(2).

Elementy te znalazły pełne odzwierciedlenie w Regulacyjnej Teorii Temperamentu psychologa Jana Strelaua:
"Pojęcie temperamentu odnosi się do podstawowych, względnie stałych czasowo cech osobowości, które manifestują się w formalnej charakterystyce zachowania (parametrach energetycznych i czasowych). Cechy te występują we wczesnym dzieciństwie i są wspólne dla człowieka i zwierząt. Będąc pierwotnie zdeterminowany przez pierwotne mechanizmy fizjologiczne, temperament podlega zmianom zachodzącym pod wpływem dojrzewania i starzenia się oraz niektórych czynników środowiskowych"(2).

Podstawowe wymiary
Jan Strelau wyodrębnił dwa podstawowe poziomy, na których przejawia się temperament, oraz poszczególne wymiary charakteryzujące każdy z poziomów.
Dwa podstawowe poziomy to:

1. Energetyczny, w którego skład wchodzą te cechy, które są odpowiedzialne za gromadzenie i rozładowywanie zmagazynowanej energii.
Reaktywność emocjonalna. Wywodzi się z koncepcji siły procesu pobudzenia. Wymiar ten przejawia się we wrażliwości (zmysłowej i emocjonalnej) na jednym krańcu oraz wydolności (wytrzymałości na działanie silnej stymulacji) na drugim.
Osoby wysokoreaktywne (typ słaby wg Pawłowa) charakteryzuje duża wrażliwość, czyli łatwość reagowania intensywnymi emocjami, głównie nieprzyjemnymi i mała wydolność. Takie osoby można w pewnym uproszczeniu opisać jako ceniące sobie spokój. Zamiast koncertu The Rolling Stones, wybiorą kwartet smyczkowy. Osoby niskoreaktywne (typ silny według Pawłowa) charakteryzują się małą wrażliwością i dużą wytrzymałością. Taka osoba będzie się dobrze czuła w zawodzie np. ochroniarza, strażaka. Wymiar ten jest ściśle połączony z następnym. Reaktywność wyznacza nasze indywidualne zapotrzebowanie na ilość "energii", jaką musimy sobie dostarczyć, żeby sprawnie działać. Umożliwia to następny wymiar.
Aktywność. To cecha temperamentu odnosząca się do częstości i intensywności działań jednostki. To tendencja do podejmowania zachowań o dużej wartości stymulacyjnej lub do zachowań dostarczających silnej stymulacji zewnętrznej2.
Zmiany w aktywności doprowadzają do zwiększenia bądź zmniejszenia wartości stymulacyjnej zachowania jednostki i sytuacji zewnętrznych. Osoba wysokoreaktywna z racji dużej wrażliwości i małej wytrzymałości, mając niskie zapotrzebowanie na stymulacje, będzie tak modyfikowała swoją aktywność, żeby zapewnić sobie tylko tę niewielką ilość niezbędną do dobrego samopoczucia. Będzie również zabezpieczać się przed zetknięciem ze zbyt stymulującą sytuacją. Zrobi to np. unikając takich miejsc jak targowiska, dyskoteki.
Osoba niskoreaktywna z powodu niskiej wrażliwości i dużej wytrzymałości będzie miała duże zapotrzebowanie na stymulację. Będzie efektywnie funkcjonować, gdy zapewni sobie, poprzez swoją aktywność, odpowiedni dopływ stymulacji. Zrobi to, podejmując aktywność przynoszącą zwrotnie dużą dawkę stymulacji np. uprawiając sporty ekstremalne. Tego rodzaju działania umożliwiają zaspokojenie indywidualnej potrzeby stymulacji.
Przyjmuje się, że istnieją dwa typy aktywności. Pierwszy nazywany "aktywnością pośrednią" polega na gotowości do takich działań, które umożliwią dostarczenie lub uniknięcie stymulacji pochodzącej z zewnątrz organizmu. Drugi zwany "aktywnością bezpośrednią" polega na gotowości do podejmowania działań, które same w sobie są źródłem stymulacji.

2. Drugi poziom, na którym przejawia się temperament w postaci formalnych cech zachowania:
Żwawość. Tendencja do szybkiego reagowania, do utrzymywania wysokiego tempa aktywności i łatwej zmiany z jednego zachowania (reakcji) w inne, odpowiednio do zmian w otoczeniu.
Perseweracja. Tendencja do kontynuowania i powtarzania zachowań po zaprzestaniu działania bodźca (sytuacji), który to zachowanie wywołał.
Wrażliwość sensoryczna. Zdolność do reagowania na bodźce zmysłowe o małej wartości stymulacyjnej.
Wytrzymałość. Zdolność do adekwatnego reagowania w sytuacjach wymagających długotrwałej lub wysoko stymulującej aktywności i/lub w warunkach silnej stymulacji zewnętrznej2.
Cechy te pośredniczą m.in. w dwóch ważnych procesach związanych ze sprawnym realizowaniem zadań (np. powstrzymywaniem się od picia czy uczestniczeniem w terapii). Są to: utrzymywanie optymalnego poziomu aktywacji i zapewnienie optymalnego poziomu stymulacji. Autorem tej koncepcji jest psycholog Andrzej Eliasz

Aktywacja i stymulacja
Optymalną aktywację1 można porównać do odpowiedniego poziomu "mobilizacji", który zapewnia dobre samopoczucie fizyczne i psychiczne oraz którym trzeba dysponować, żeby sprawnie wykonać daną czynność. Będzie on różny w zależności od stopnia trudności i przyswojenia czynności czy nawyków. Dla czynności dobrze utrwalonych już niewielki poziom pobudzenia wystarczy, by sprawnie działać. Średni poziom aktywacji jest właściwy do sprawnego wykonywania zadań złożonych, natomiast wysoki dla zadań prostych, ale wymagających maksymalnej koncentracji. Nieadekwatny wzrost poziomu aktywacji w stosunku do poziomu trudności zadania opisuje się jako koszty psychofizjologiczne związane z realizacją zadania. Np.: nieprzyjemne bicie serca, trudności z koncentracją czy inne objawy ze strony układu wegetatywnego. Natomiast nieadekwatnemu spadkowi towarzyszy poczucie senności, apatii, nudy.
Każdy z nas ma swój "osobisty" optymalny poziom aktywacji. To średnia wynikająca z różnorodności sytuacji, z jakimi spotykamy się w życiu. Organizm nie nadążyłby z dopasowywaniem poziomu pobudzenia do każdego zadania. Szczególnie wtedy, gdy poszczególne elementy tego samego zadania wymagałyby różnego poziomu aktywacji. Rozwiązaniem jest utrzymywanie "kompromisowego" poziomu położonego w środkowym paśmie aktywacji. Umożliwia to efektywne realizowanie zadań o średnim poziomie trudności oraz sprzyja szybkiemu dostosowaniu poziomu aktywacji do zadań bardzo łatwych i bardzo trudnych. Niekiedy porównuje się ten stan gotowości do tonusu mięśniowego. Utrzymywanie stanu relaksu uniemożliwiałoby szybkie reagowanie, a duże napięcie wyczerpuje i zmniejsza plastyczność zachowań..
Utrzymywanie optymalnej aktywacji jest możliwe poprzez dostarczenie odpowiedniej dawki stymulacji. Odwołując się do przykładu z napięciem mięśni, do charakterystycznego dla każdego z nas tonusu, trzeba "dodać" lub "odjąć" niezbędną ilość napięcia, żeby móc sprawnie wykonać zadanie. Różnice w zakresie reaktywności powodują, że ludzie różnią się poziomem stymulacji niezbędnej do efektywnego realizowania zadań - czyli poziomem optymalnej stymulacji1.
Dla przeciętnego człowieka stabilną podstawą efektywnego działania jest jego poziom reaktywności. Przy modyfikacji wykonywanych zadań zmienia się poziom aktywacji, co wymusza zmianę niezbędnej ilości stymulacji. Pod wpływem silnego stresu czy nadużywania środków pobudzających (leki, narkotyki) zmienia się sztucznie poziom stymulacji bez zmiany optimum aktywacji. Ta dysproporcja jest bardzo niebezpieczna dla organizmu. Żeby złagodzić skutki nieoczekiwanych zmian poziomu stymulacji, organizm uaktywnia swoiste "strategie obronne".

Aktywna i bierna regulacja stymulacji
Ponieważ optymalny poziom aktywacji jest niezbędny do efektywnego funkcjonowania, dążenie do jego uzyskania określa się jako potrzebę stymulacji. Zdolność zaspokajania tej potrzeby przyswajamy w trakcie rozwoju. Niezbędne staje się nabycie mechanizmów, które umożliwiają rozpoznanie, że aktualny stan organizmu odbiega od pożądanego, by w konsekwencji móc usunąć rozbieżność przy pomocy czynności poszukiwawczych i konsumpcyjnych. "Odpowiedzialny" jest za to mechanizm regulacji stymulacji1.
Rozbieżność pomiędzy stymulacją optymalną a rzeczywistą powoduje powstanie motywacji do jej redukcji ze względu na towarzyszący tej sytuacji stres. Jeżeli mamy do czynienia z nadmiarem stymulacji, motywacja sprowadza się do ograniczenia dopływu stymulacji ze środowiska, bądź też ograniczenia własnej aktywności. Odbywa się to np. poprzez wybór mniej stymulujących czynności. Jeżeli stymulacja jest na zbyt niskim poziomie w stosunku do optimum, osoba będzie wybierać takie formy aktywności, które pozwolą dostarczyć odpowiednią dawkę stymulacji (np. słuchając radia podczas uczenia).
W pewnych sytuacjach, kiedy osoba nie umie bądź nie jest w stanie podjąć działania, żeby utrzymać optimum stymulacji, konieczne są zmiany na poziomie fizjologicznym. Dotyczy to sytuacji, gdy występuje znaczny niedobór stymulacji. Następuje wtedy podwyższenie progów wrażliwości sensorycznej. Ułatwia to przywrócenie stanu optimum pobudzenia. Odwrotnie dzieje się przy nadmiarze stymulacji. Występuje tu "stępienie" wrażliwości na bodźce. Takie działanie określamy jako regulację aktywną1.
W sytuacji długotrwałego nadmiaru stymulacji, gdy jej regulacja okazuje się nieefektywna, pojawia się nadwrażliwość na bodźce i osłabienie odporności na ich oddziaływanie. Przy długotrwałym niedoborze stymulacji dochodzi do zmniejszenia wrażliwości również na bodźce bólowe. Nie umożliwia to jednak kontynuowania wytężonej pracy. Mamy do czynienia wówczas z regulacją bierną1.
Przejście z regulacji aktywnej na bierną jest wyrazem załamania się systemu regulacji i niejako wymusza większe niż poprzednio wysiłki jednostki w celu doprowadzenia do stanu optimum stymulacji. Prowadzą one do bardziej radykalnych rozwiązań takich jak rezygnacja z założonych celów czy zmiana form aktywności.

* * *
Mam nadzieję, że artykuł skłania do refleksji nad tą sferą funkcjonowania człowieka. Następny będzie poświęcony temu, w jaki sposób temperament "ujawnia się" w codziennym życiu. Ostatnia część cyklu przedstawi, jaką rolę może odegrać wiedza o temperamencie w lepszym rozumieniu osoby uzależnionej i planowaniu ich terapii.

Autor jest psychologiem, słuchaczem STU, pracuje w Zakładzie Leczenia Odwykowego w Czarnym Borze.

Bibliografia:
1. A. Eliasz. Temperament a system regulacji stymulacji. 1981. PWN
2. J. Strelau. Psychologia temperamentu. 1992. Ossolineum
3. J. Strelau. Psychologia Podręcznik akademicki, psychologia ogólna t.2. 1999.GWP



logo-z-napisem-białe