Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Czy są bardziej zaburzone?

Bogusław Włodawiec

Rok: 1997
Czasopismo: Świat Problemów
Numer: 10

Badania Instytutu Psychologii Zdrowia zdają się potwierdzać rozpowszechniony w literaturze przedmiotu pogląd, przyjęty przez terapeutów na podstawie praktyki klinicznej, iż dzieci wychowujące się w rodzinie alkoholowej mają wiele problemów ze sobą w dorosłym życiu. Z badań tych wynika, że wśród zgłaszających się na terapię DDA dorosłych dzieci alkoholików występuje najwyższe nasilenie cech psychopatologicznych, mierzonych kwestionariuszem SCL-90, w porównaniu do innych grup badanych. Poniżej zestawiono wyniki dotychczasowych badań IPZ, uszeregowane w kolejności od najniższego do najwyższego nasilenia cech psychopatologicznych w badanej grupie:
1. słuchacze Studium Pomocy Psychologicznej - zatrudnieni w placówkach odwykowych: psycholodzy, lekarze, pielęgniarki (kobiety i mężczyźni), badani przed rozpoczęciem szkolenia (N=106)[1];
2. uczestnicy Programu Rozwoju Osobistego - osoby uzależnione po terapii odwykowej z co najmniej dwuletnia abstynencja lub osoby współuzależnione po terapii współuzależnienia, (kobiety i mężczyźni), badani w chwili rozpoczynania PRO (N=74)[5];
3. alkoholicy (mężczyźni) przed terapią odwykową [3];
4. współuzależnione kobiety w różnych fazach terapii współuzależnienia (N=122) [2];
5. alkoholiczki (kobiety) przed terapią odwykową [3];
6. dorosłe dzieci alkoholików (kobiety i mężczyźni) przed terapią DDA (N=27)[1];

Tabela 1. Zestawienie dotychczasowych badań IPZ z zastosowaniem kwestionariusza SCL-90 (średnie arytmetyczne w badanych grupach)

Skale SCL-90uczestnicy SPP -pracownicy odwykuuczestnicy PROalkoholicy (mężczyźni)kobiety współ-uzależnionealkoholiczki (kobiety)DDA
somatyzacja0,60,80,91,21,11,4
natręctwa0,91,21,41,51,52,2
nadwrażliwość interpersonalna1,01,11,31,31,51,8
depresja0,91,01,31,51,61,9
lęk0,91,01,31,41,51,9
wrogość0,90,91,11,31,21,7
fobie0,40,40,90,51,10,8
myślenie paranoidalne0,71,01,41,31,51,8
psychotyczność0,40,71,00,91,11,4


Interpretując powyższe rezultaty badań zgodnie z koncepcja, jaka legła u podstaw konstrukcji kwestionariusza SCL-90, można stwierdzić, iż badana grupa dorosłych dzieci alkoholików w najwyższym stopniu w porównaniu do innych grup odczuwała dyskomfort wynikający z doświadczanych dolegliwości cielesnych, objawów związanych z mięśniem sercowym, żołądkiem, układem oddechowym oraz innymi narządami autonomicznymi, a także częściej doznawała bólów pleców, głowy i mięśni, jak również somatycznych objawów lęku. W największym stopniu badana grupa dorosłych dzieci alkoholików przejawiała zachowania charakterystyczne dla klinicznego zespołu natręctw: myśli, impulsy i działania przymusowe (których jednostka doświadcza jako nie do powstrzymania, choć niechciane i nie swoje) oraz zachowania identyfikowane jako ogólniejsze zaburzenia poznawcze (np. pustka w głowie - wspomnienia problemów, kłopotów). Osoby te miały także najsilniejsze poczucie nieadekwatności interpersonalnej, niższości, (niskie poczucie własnej wartości), szczególnie w porównaniu z innymi osobami oraz przejawiały najsilniejszą tendencję do samodeprecjacji. Odczuwały niepokój i znaczący dyskomfort w relacjach interpersonalnych oraz miały poczucie wyczulonej samoświadomości i negatywne oczekiwania odnoszące się do komunikacji interpersonalnej. Ponadto przejawiały szeroką grupę symptomów wchodzących w kliniczny zespół depresyjny: objawy dysforii, obniżonego nastroju, wycofania, braku zainteresowania jakakolwiek aktywnością, braku motywacji i braku energii życiowej, miały poczucie beznadziejności, bezradności i myśli samobójcze. W porównaniu do osób z innych grup, osoby z badanej grupy dorosłych dzieci alkoholików najsilniej odczuwały niepokój, nerwowość i napięcie podobne jak objawy somatycznego uzależnienia (np. "drżączka"), uogólniony lęk, stosunkowo najczęściej zdarzały im się ataki paniki oraz przeżywanie uczucia dysocjacji. Przejawiały stosunkowo najwyższy poziom wrogości, przejawiający się uczuciami rozdrażnienia, irytacji, tendencja do impulsywnego niszczenia przedmiotów oraz częstych i niekontrolowanych wybuchów złości. Miały tez stosunkowo najsilniejszą tendencję do myślenia projekcyjnego, podejrzliwości, egocentryzmu, iluzji, braku autonomii, urojeń wielkościowych oraz takich urojeń jak transmitowanie myśli, kontrolowanie myśli z zewnątrz i nasyłanie myśli, jak również omamów słuchowych i mniej znaczących psychotycznych zachowań, będących wskaźnikami schizoidalnego stylu życia.
Nieco rzadziej (na poziomie zbliżonym do alkoholików - mężczyzn) badane dorosłe dzieci alkoholików przeżywały epizody agorafobii (lęki związane z podróżowaniem, otwartymi przestrzeniami, tłumem czy miejscami publicznymi i pojazdami) oraz nieco rzadziej przejawiały zachowania związane z fobiami społecznymi.
Ponieważ badana grupa dorosłych dzieci alkoholików nie została wyodrębniona z ogółu populacji DDA w drodze losowania, lecz zbadano osoby, które poszukiwały pomocy i same zgłosiły się na terapie, należy sądzić, że badana grupa nie jest reprezentatywna dla ogółu dorosłych dzieci alkoholików w Polsce. Można przypuszczać, że osoby zgłaszające się na terapię DDA są bardziej świadome swoich ograniczeń i trudności, bardziej aktywne w poszukiwaniu pomocy. Zapewne też są bardziej zdeterminowane w tym ze względu na nasilenie doświadczanych objawów, dolegliwości i problemów. Zapewne te spośród dorosłych dzieci alkoholików, które przejawiają niski poziom nasilenia objawów psychopatologicznych, nie zgłaszają się na terapię. Z tych przyczyn nie można otrzymanych rezultatów badań nad grupa dorosłych dzieci alkoholików, które podjęły terapię DDA, uogólnić na wszystkie dorosłe dzieci alkoholików.
Nie ulega jednak wątpliwości, że posiadanie rodzica nadużywającego alkoholu wywiera negatywny wpływ na psychologiczne funkcjonowanie w dorosłym życiu, co potwierdzają także pozostałe badania IPZ. Wśród badanych współuzależnionych kobiet aż 45% miało rodzica (najczęściej ojca) nadużywającego alkoholu - znacznie więcej niż to jest szacowane w populacji generalnej. Z badań Sierosławskiego [4] wynika bowiem, że tylko 23,7% mężczyzn w Polsce pije w sposób ryzykowny (co nie oznacza jeszcze uzależnienia). Porównując te wyniki z odsetkiem współuzależnionych kobiet posiadających ojca nadużywającego alkoholu uzyskanym w badaniach IPZ, można sądzić, że dla dziewcząt posiadanie ojca nadużywającego alkoholu sprzyja ukształtowaniu się w nich takiej postawy wobec nadużywających alkoholu mężczyzn, która owocuje współuzależnieniem w dorosłym życiu. Zatem posiadanie ojca nadużywającego alkoholu byłoby dla dziewcząt jednym z czynników ryzyka wystąpienia współuzależnienia w dorosłym życiu [2].
Współuzależnione kobiety, które posiadały rodzica nadużywającego alkoholu różniły się istotnie od współuzależnionych kobiet, których rodzice nie nadużywali alkoholu swoją oceną aktualnych doświadczeń pozytywnych i negatywnych z rodzicami i z innymi ludźmi. Miały mniej doświadczeń pozytywnych w kontaktach z rodzicami, zaś więcej doświadczeń negatywnych oraz więcej doświadczeń negatywnych w kontaktach z innymi ludźmi. Różnice między tymi dwiema podgrupami współuzależnionych kobiet były statystycznie istotne na poziomie istotności p<0,05. Można przypuszczać, że doświadczenia w kontaktach z rodzicami mają wpływ na jakość kontaktów z innymi ludźmi.
Owe podgrupy współuzależnionych kobiet różniły się także w zakresie występowania zachowań związanych z opieką nad dziećmi. Współuzależnione kobiety, które miały rodzica nadużywającego alkoholu zaznaczyły z podanej listy dwudziestu zachowań z związanych ze sprawowaniem opieki nad dzieckiem, (takich jak czytanie dzieciom bajek, przygotowanie ulubionych potraw czy wspólne zabawy) istotnie więcej zachowań, jakie wystąpiły u nich w ostatnim miesiącu, w porównaniu do współuzależnionych kobiet, które nie miały rodzica nadużywającego alkoholu. Można by zatem sądzić, że żony alkoholików, które same miały rodzica alkoholika, więcej czasu poświęcają swojemu dziecku, w porównaniu do żon alkoholików, które takiego rodzica nie miały.
Posiadanie uzależnionego rodzica jest czynnikiem, który istotnie różnicuje także uczestników Programu Rozwoju Osobistego między sobą. Program Rozwoju Osobistego jest zaawansowanym programem zajęć psychoterapeutyczno - psychoedukacyjnych, których efektem jest m.in. istotne obniżenie nasilenia objawów psychopatologicznych. Jednakże uczestnicy PRO, którzy wychowywali się w rodzinie alkoholowej odnoszą mniejsze korzyści z udziału w Programie, w porównaniu do pozostałych uczestników. Podgrupa uczestników PRO, którzy byli DDA miała istotnie wyższy poziom fobii po zakończeniu PRO w porównaniu do podgrupy uczestników PRO, którzy nie byli DDA i różnica ta była statystycznie istotna na poziomie istotności p<0,05. Z kolei pół roku po ukończeniu PRO, podgrupa uczestników będących DDA miała istotnie wyższy poziom wrogości, w porównaniu z podgrupą osób nie będących DDA. Różnice te wydają się tym bardziej istotne, że wszyscy uczestnicy PRO przeszli terapię odwykową bądź terapię współuzależnienia i następnie uczestniczyli w efektywnym, zaawansowanym programie terapeutycznym, jakim jest PRO uzyskując w zakresie nasilenia objawów psychopatologicznych wyniki porównywalne, a niekiedy nawet lepsze od pracowników lecznictwa odwykowego [5]. Utrzymywanie się zatem wśród nich różnic między podgrupą dorosłych dzieci alkoholików a podgrupą osób nie będących DDA wskazywałoby, że posiadanie rodzica alkoholika może być bardzo silnym czynnikiem wpływającym na jakość funkcjonowania psychologicznego w dorosłym życiu.



Bibliografia:

Golińska L., Uczestnicy SPP w trakcie Studium i rok później. maszynopis.
Charakterystyka kobiet współuzależnionych. Raport z badań (1997). Warszawa: IPZiT.
Monitorowanie przebiegu i efektów terapii w sieci wiodących placówek lecznictwa odwykowego w Polsce. Portret pacjentów uzależnionych. Raport z badań (1996). Warszawa: IPZiT.
Sierosławski J. (1995). Społeczno - demograficzne korelaty picia alkoholu w Polsce. Alkoholizm i Narkomania, 3(20).
Włodawiec B. (1997). PRO - kolejny krok. Świat Problemów, 9.


Więcej o programie badawczym APETOW



logo-z-napisem-białe