Portal psychologiczny: Instytut Psychologii Zdrowia
Czytelnia

Co się zmienia w zażywaniu?

Krzysztof Ostaszewski

Rok: 2001
Czasopismo: Świat Problemów
Numer: 12

Celem badań przeprowadzanych w warszawskiej dzielnicy Mokotów jest obserwowanie trendów w używaniu substancji psychoaktywnych przez młodzież i formułowanie na ich podstawie wskazań dla profilaktyki. Ujawniona w badaniach tendencja do "wyhamowania" wzrostu używania alkoholu przez nastolatków może napawać nadzieją - pod warunkiem jednak, że środowiska mokotowskie wyprzedzają trendy, które już wkrótce pojawią się w całej Polsce.


W pierwszej połowie lat 90. rosło używanie wszystkich substancji psychoaktywnych: alkoholu, papierosów, narkotyków i leków uspokajających. Przez całe lata 90. znacząco wzrosły dostępność i poziom używania narkotyków. W drugiej połowie lat 90. nastąpiła pewna "stabilizacja" trendów w zakresie picia alkoholu, palenia tytoniu i używania leków uspokajających.
W roku 2000 alkohol, zwłaszcza piwo, papierosy, a także narkotyki stały się elementami stylu życia i zabawy nastolatków. Co piąty 15-latek na Mokotowie używał narkotyku, co drugi był na imprezie z narkotykami. Ponad połowa często piła alkohol, co piąty palił regularnie papierosy. W latach 1996-2000 zatarły się na Mokotowie występujące wcześniej różnice między chłopcami a dziewczętami w częstym piciu alkoholu i paleniu papierosów, przy czym wśród chłopców trend wzrostu uległ ograniczeniu, a wśród dziewcząt się utrzymywał.
Używanie narkotyków wzrastało przez całe lata 90., i to zarówno wśród chłopców, jak i dziewcząt, chociaż chłopcy sięgali po nie częściej. W latach 1996-2000 wzrost używania narkotyków był większy u dziewcząt. W zakresie leków uspokajających słaby trend wzrostowy dotyczył w równym stopniu obu płci, chociaż nadal ponad dwa razy więcej dziewcząt niż chłopców przyjmowało leki uspokajające (nasenne). Ta tendencja utrzymywała się zresztą przez wszystkie lata badań. Warto tutaj dodać, że w Polsce wskaźnik używania środków uspokajających i nasennych bez zalecenia lekarza przez bardzo młodych ludzi jest jednym z najwyższych w Europie.
Ostatnia edycja badań na Mokotowie wskazuje na szybkie przemiany obyczajowe wśród dziewcząt. Częściej niż cztery lata temu angażują się one w zachowania problemowe, na przykład dogoniły chłopców w częstym piciu alkoholu i paleniu papierosów oraz prawdopodobnie doganiają ich w używaniu narkotyków. Odsetek dziewcząt często pijących wino (26%) przewyższył odsetek chłopców (21%); odsetek dziewcząt, które próbowały wódki, wzrósł z 44 do 56%, a pijących piwo w ilościach prowadzących do upicia się - z 8 do 11%.
Badania mokotowskie wskazują na zahamowanie wzrostu picia alkoholu w latach 1996-2000, podczas gdy badania ogólnopolskie wykazały utrzymywanie się ogólnego trendu wzrostu w drugiej połowie lat 90. Jeśli chodzi o palenie papierosów, to wszystkie badania są zgodne co do wyraźnego wzrostu palenia wśród dziewcząt, przy czym na Mokotowie w roku 2000 zatarły się różnice w paleniu między chłopcami a dziewczętami, a w próbie ogólnopolskiej różnice te nadal się utrzymują. Według badań ESPAD używanie narkotyków stale rosło, a leków pozostawało na podobnym poziomie, badania mokotowskie wykazały ponadto inne tempo tego wzrostu u dziewcząt i u chłopców.
Wyniki badań mokotowskich wymownie świadczą o tym, że wśród nastolatków upowszechnia się moda na substancje psychoaktywne, co istotnie zwiększa poziom zagrożeń dla prawidłowego rozwoju młodych ludzi. Potrzebą chwili staje się więc zwiększenie skuteczności działań profilaktycznych nastawionych na młodzież szkolną oraz rozwijanie działań interwencyjnych w grupach ryzyka.
Wszelkie zagrożenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych można podzielić na bezpośrednie - takie jak wypadki, zatrucia i urazy, będące następstwem niebezpiecznych zachowań podejmowanych pod wpływem alkoholu lub narkotyków - oraz odroczone, czyli straty w rozwoju osobistym, uzależnienia i inne szkody zdrowotne, a w rezultacie gorsza jakość życia. Edukacja winna koncentrować się na bezpośrednich, psychospołecznych skutkach używania substancji psychoaktywnych.
Ponieważ wypadki, zatrucia i konflikty z otoczeniem zdarzają się już przy jednorazowym czy okazjonalnym stosowaniu tych substancji, konieczna jest zmiana akcentów w profilaktyce podstawowej: odejście od koncentracji na uzależnieniu jako głównym zagrożeniu. Używanie "dragów" to "droga na skróty" w zaspokajaniu potrzeb i realizacji zadań rozwojowych młodzieży, która zastępuje naukę ważnych umiejętności życiowych, dlatego niezbędne staje się wprowadzenie do szkolnej profilaktyki w ramach zintegrowanych programów wychowawczo-profilaktycznych podejścia nastawionego na rozwój tych umiejętności.
W dzisiejszych warunkach najbardziej obiecujące wydają się cztery kierunki rozwoju działań profilaktycznych:
 rozwój strategii szkolno-środowiskowych (rodzice, liderzy młodzieżowi, media, organizacje życia społecznego);
 lepsze wykorzystanie osiągnięć naukowych do konstruowania i oceny programów:
 integracja profilaktyki z wychowaniem zdrowotnym i promocją zdrowia:
 rozwijanie metod interwencji wobec zagrożonych jednostek i ich najbliższego otoczenia.




[na podstawie referatu wygłoszonego podczas konferencji "Profilaktyka problemowa u progu trzeciego tysiąclecia", Jurata 11-13 października 2001 - oprac. Ewa Jastrun]



logo-z-napisem-białe